Forum dla autostopowiczów »
Po Europie
pociągiem po Francji ?
tak wiem że to mocno nie pasuje do tej strony, ale muszę napisać.
Pewnego razu zasłyszałem od pewnego Anglika dosyć ciekawy sposób na tańszą podróż
Otóż akcja wyglądała tak: wsiada w pociąg i jedzie, kiedy podejdzie do niego konduktor mówi że go okradli, jest bez kasy, jedzie właśnie do ambasady, konduktor wypisuje mu bilet na jakiś dokument, bilet jest wysyłany do domu gdzie ląduje w koszu bo ich kolejom nie opłaca się tego ściągać.
Dodam że podróżowali tak we dwójkę z Palermo do Barcelony a później na Londyn a jak ich spotkałem to zbierali kase na prom w Calais.
Nie próbowałem tego ale poważnie się zastanawiam jako alternatywe stopa na pewien etap wyjazdu.
Co sądzicie o czymś takim? Ktokolwiek słyszał albo robił coś w tym stylu?
Skad sie bierze taka opinia o Polakach za granica? Jestesmy nowym, mlodszym pokoleniem a i tak utrwalamy zly stereotyp Polaka-kombinatora. Jak naprawde nie masz kasy to trudno, zostan w domu. Na jakakolwiek podroz potrzeba choc odrobiny pieniedzy. A jak ich nie masz to jedyna opcja jest autostop a nie komunikcja publiczna.
Zwyczajna jazda na kredyt, ale że aż od anglika o tym słyszałeś to dziwne bo to jest oczywista sprawa . Oni z francji nie przyślą Ci tego do domu ale przyśle Ci to polskie biuro zajmujące się tymi sprawami którego siedziba znajduje się w Bydgoszczy(chyba że się coś zmieniło ale mi z tamtąd zawsze pszysyłali tyle że to było 15 lat temu albo lepiej :-) ).
Ja osobiście uważam że jazda na stopa jest wiele ciekawsza niż pociąg z którym we Francji jest różnie i to zależy od regionu kraju bo teraz tak jak i u nas są różne firmy przewoźnicze i jedni się czepiają a inni nie , a są regiony gdzie kanar sprawdza bilety przed odjazdem pociągu i wtedy trudno się jeździ , oczywiście nie każdy kanar jest służbistą ale zanim trafisz na normalnego trzeba nie raz spędzić dużo czasu na jakimś strasznym zadupiu . W zeszłym roku byłem we Francji z psem który ma chorobę lokomocyjną więc nie mogłem jeździć stopem dlatego jeździłem pociągami więc mogę powiedziec że np. na alzacji się strasznie czepiają kanarzy , w niektórych regionach w pociągach regionalnych nie ma prawie żadnych kontroli , najpewniej jeździ się w weekendy i w swięta , a najlepiej w dzień jakichś wyborów wtedy jest mało kanarów , i najlepiej pierwszym rannym pociagiem albo ostatnim nocnym .
Aha i trzeba uważać w intercity i TGV, nieraz wzywają policję jak nie chcesz pokazać dokumentów .
Mi się nie zdarzyło ale słyszałem od polaków którzy tam długo siedzą .
jak po Francji to tylko TGV może konkurować z autostopem .np bilet Marsylia -Paryż cena normalna ok 110 euro kupiony odpowiednio wcześniej przez internet 25 Euro więc nie ma tak źle
Witam serdecznie.
Jadę do Francji (dokładnie będę u rodziny pod Paryżem).
Będę zwiedzać Paryż drałując na własnych nogach - stąd pytanie , czy istnieje tani transport po mieście?
Słyszałam o piętrowych autobusach, gdzie wykupuje się bilety na wszystkie linie i można jeżdzić tym cały dzień:))
Proszę odezwijcie się bo wyjeżdżam już 1 maja br.:)
Z serdecznym pozdrowieniami - weteranka
Jesli chodzi o Paris to wygląda to nie najtaniej.
Nie podam Ci dokładnych cen, na pewno opłaca sie kupic bilet calodobowy na I strefę i poruszac sie metrem. Ok 60 zł.
Taki za ok 200 zł jest na wszystkie strefy, mozliwe ze tez na pociagi jadace poza Paryz. My wyjezdzalismy metrem i jezdziliśmy do Fontainebleau, ostatnia nasza stacja gdzie dojezdzalismy był Melun, to jakies 50km. Warto kupic te bilety, niestety nie znalezlismy tanszej opcji. chyba ze masz 10 dni wtedy przyjemnoscią jest dreptać.
Bonne Chance, i podrów od Nas bazylike Sacre Coeur.
Tak jak pisali przedmówcy... Owszem opcja istnieje, ale jest to po prostu łagodniejsza forma kradzieży.
Polecam przeszukać to autostopowe forum w poszukiwaniu kompanów/porad lub też poszukanie promocyjnych cen interraili lub francuskich osobówek, ewentualnie carsharingu... Opcji jest mnóstwo! ;)
http://mateuszbamski.blogspot.com
Hej! Zabrzmi to glupio jesli napisze, ze planuje spontaniczna podroz? Jelsi nawet...niewazne.
Mieszkam w Oslo, szukam transportu do Paryza na poczatek, oczywiscie posrednie przystanki, ktore przybliza mnie do celu mile widziane. Czyli Dania, Niemcy ... moze byc i ze Szwecji, tam jakos sie dostane. Pierwszy tydzien Lipca, ANYONE?
Jezdze autostopem juz od jakiegos czasu i mam dzieki temu wielu fajnych znajomych, podobno fajnie sie ze mna podrozuje :) Taka autoreklama, ktora pomoze podjac decyzje ;) dzieki za wszystkie odpowiedzi!