Forum dla autostopowiczów »
Dyskusje i pytania
Pranie i higiena osobista w podroży
Cześć. Mam pytanie do bardziej zaprawionych w bojach autostopowiczów. Jak radzicie sobie z praniem podczas podróży, jego suszeniem i gdzie bierzecie prysznice. Podzielcie się swoimi spostrzeżeniami.
Łaźnie miejskie żeby wziąść prysznic , i pralnie miejskie żeby się wyprać i wysuszyć . Kąpać można się jeszcze na kampingach.
Ja jeżdzę najcześciej po francji to wiem że w większości miast znajdziesz łaźnie i pralnie , prysznice tez są na większych stacjach paliw przy drogach . W innych krajach mało się oriętuję w sytuacji , czasami zdarza się że ktoś kto Cię podwozi zaproponuje Ci kąpiel u siebie w domu .
Ok. Dzięki za odpowiedź. A orientuje się ktoś jak jest z tym w krajach na południe od Polski?
Ja nie wiem jak jest z łaźniami, ale z doświadczenia mojego i mojej dziewczyny wiem, że w zwykłej umywalce człowiek może się umyć cały i jeszcze zrobić pranie. Najlepsze są takie toalety, gdzie w kabinie jest umywalka, tak, żeby można było się zamknąć. Jeżeli umywalka jest w strefie nie zamykanej to jest trochę gorzej, ale zawsze ktoś może stać na czatach ;)
A jeśli chodzi o suszenie prania, to trzeba wziąć trochę spinaczy i na plecaku można suszyć wszystko ;)
hehe mozna tez w mcdonaldzie, wiem z doswiadczenia :)
Bylo slychac jakby ktos szedl, bo monete trzeba bylo
wrzucic :)
bardzo fajne dajecie porady :) też ostatnio nad tym się zastanawiałam i bardzo pomogły mi wasze sugestie - dzięki! :)
mnie również pomogły - nie lubię śmierdzieć w podróży :)
Generalnie 10 minut prania w publicznej toalecie czy to na lotnisku czy w macu, czy na stacji nikomu nie zaszkodzi. Owszem miny ludzi bezcenne, ale co to kogo obchodzi... Najprościej jest też... spytać lokalnych ludzi o wypranie rzeczy. Rzadko kto odmawia. Pralnie odradzam :D
Polecam też poczytać o ciekawym wynalazku Tonego Halika odnośnie prania ;)
http://mateuszbamski.blogspot.com
Dokładnie trzeba szukać łazienek, przy autostradach jest ich sporo już także nie ma z tym problemu, jak jest ciepło można skorzystać z jeziora :)
W Chorwacji są prysznice na plażach, co prawda tylko zimne, ale umożliwiają nocleg na dziko z całkiem niezłym dbaniem o higienę. Da się też wejść na kozaka (śpiąc na dziko) na pola namiotowe, umyć się, oprać i wyjść ;)
Sam wybieram się niebawem w dłuższą podróż, no i przyznam szczerze że w ogóle nie pomyślałem o tak istotnej sprawie jak pranie i higiena. Dzięki temu kto zaczął ten temat, bo bym się obudził z ręką w nocniku ;)