Forum dla autostopowiczów »
Po Europie
Włochy - Polska, jakieś rady?
Witam. Swoją przygodę ze stopowaniem zaczynam za tydzień od samolotu z Manchesteru do Brindisi na południu Włoch. Stamtąd chcę przeprawić się autostopem do Polski przez Słowenię, Węgry i Słowację. No i w tym momencie zwracam się do Was jako do osób doświadczonych w tym temacie: Co oprócz tak oczywistych rzeczy jak namiot czy śpwior będzie mi potrzebne w trasie? To prawda że autostop we Włoszech jest mega ciężki? Macie jakieś porady dla kogoś kto rusza w taką podróż po raz pierwszy? Pozdrawiam!:)
Cześć. Musisz się przygotować na to że na autostradach i na drogach typu SS jest zakaz autostopowania. Trzymając się wybrzeża i dróg typu SP możesz mieć całkiem fajną przygodę. Możesz rozważyć przedostanie się promem z Bari do Dubrovnika w Chorwacji. Weź paszport jak masz bo może się przydać. Osobiście nienajlepiej wspominam autostop we Włoszech ( ale łapałem przed drogami typu SS). Autostop w Słowenii to już bajka. Fajny kraj.
Czyli na prawdę łapanie we Włoszech do łatwych nie należy? Plan jest taki: Brindsi - Reggio Di Calabria - Rzym - Ljubljana - (być może Zagrzeb) - Budapeszt - Warszawa. Jakoś Słowenii i Węgier się nie obawiam, ale przez te Włochy nie mogę spać, pierwszy autostop w życiu i to na trudnym terenie.. :)
Co znaczy zakaz autostopowania na autostradach i ekspresowkach? Na stacji przed Werona carabinieri do mnie zagadali. Jeden wyjasnil ze na stacji moge lapac, nie na drodze (co jest norma chyba). Nie dostalem zadnego mandatu. Pod Piacenza przy autostradzie na stacji kimalem na karimacie i w spiworze. Przejezdzali carabinieri i tez sie nie przyczepili.
Co do samego lapania stopa we Wloszech, to ostatnio bylo bezproblemowo, chociaz przez Wlochy jechalem tylko tirami. W autogrillach sa darmowe prysznice. Na stacjach/restauracjach bezproblemowo podlaczali mi telefon do pradu. Dla mnie bajka =:)
https://www.youtube.com/watch?v=MYanRlUB-xc
czesc
Lekka korekta. Stopa łapałem w Arma di Taggia gdzie spotkałem się z drogą SS bis. Taka droga jest drogą szybkiego ruchu i nie posiada pobocza, po której nie można chodzić. Podobnie jak na włoskich autostradach widniał na niej słynny napis NO autostop. hitchwiki powołuje się na artykuł włoskiego kodeksu chyba drogowego który mówi o zakazie stopowania na autostradach, zjazdach, wjazdach czy stacjach benzynowych. Słyszałem też o tym że po prostu auta nie mogą się zatrzymywać na autostradzie ( co nowością nie jest) stąd ten napis. Ile ludzi, tyle wersji :)
W tym roku prawdopodobnie jadę do Włoch i będę się trzymał dróg typu SS, SP, SR czyli dróg które mają po jednym pasie dla każdej ze stron ruchu. Zobaczę co i jak, popytam Włochów i ewentualnie zamieszczę post który mam nadzieje rozwieje wątpliwości na temat owego zakazu. Głównie chodzi o łapanie na stacji benzynowej przy autostradzie.
yyyyy
;ddd
czesc
Witam,
Odbył ktoś podróż autostopem do Włoch ??
Pozdrawiam
xxxxx
hej
xxx
Super opcja :) ja kocham włochy i bardzo chętnie jeszcze raz tam kiedyś wrócę. Nawet już myślałem żeby zdecydować się na taki plan podróży -
https://www.emilpodrozuje.pl/lp/plan-podroz... I wtedy wszystko mam dokładnie ustalone i mogę zobaczyć naprawdę wiele interesujących miejsc. Poza tym mam dodatkowe zniżki :) a wiadomo, jak się mniej wyda to można i sam urlop zrobić dłuższy!
Od niedawna korzystam z oferty
https://travelarchitects.pl/ - sama wybieram termin, długość pobytu i wszystkie inne szczegóły. A w razie wątpiwości mogę również liczyć na rady i dopasowanie oferty do moich indywidualnych potrzeb. Jeśli natomiast chodzi o kwestię ceny - nie ma na co narzekać. Jeśli planujecie wyjazd do Włoch i macie chwilę, to koniecznie zajrzyjcie na ich stronę - tam jest wszystko dokładnie opisane, znajdziecie też adres kontaktowy.