Hej, witam!
Własnie za ok. 2 tygonie również wybieram się stopem do Grecji. Nie wiem co prawda jak tam jest , ale 2 lata temu byłem stopem w Tucji, a trasa w dużej częsci jest ta sama. Oto moje uwagi:
- Jechaliśmy w 2 osoby przez Chyżne, Słowację, Węgry, Rumunię i Bułgarię a z powrotem przez Bułgarię, Serbię i Czarnogórę, Węgry i Słowację.
Słowacja i Węgry sa spoko, choć wydaje mi się, że stopa łapie się odrobinę gorzej niż w Polsce (gdzie, jak wiemy, rózowo nie jest:). Stanowczo natomiast odradzam Rumunię. Są tam za stopa normalne stawki, zresztą wyzsze niz za pociąg. W koncu bowiem daliśmy sobie spokój ze stopem i pojechaliśmy koleją do granicy z Bułgarią. Tam już poszło bardzo gładko. W Serbii z kolei jest bardzo dużo policjantów i czepiają się o byle co. Jeśli nie chcesz po drodze za wiele zwiedzać, możesz złapać gdzieś na trasie Niemcy-Turcja (a więc jeszcze w Polsce - np. Chyżne, w Czechach lub na Węgrzech) jakiegoś tureckiego tira i jechać nim aż do Turcji (np. na granice w Kapikule), a stamtąd juz kawałeczek do Grecji. Dlaczego tak? Do Niemiec towary wożą tysiące tureckich tirów, a Tureccy kierowcy bardzo chetnie zabierają stopków. Co prawda trzeba uważać na zboczeńców, ale poza tym jest ok:)
Ja natomiast chce zwiedzić po drodze coś egzotyczneo, a że nie potrzeba chwilowo wiz, jadę przez Słowację, Wegey, Sercię i Macedonię.
Powodzenia!!!
Jechałem nie dawno to spotkałem we Włoszech turkow ktorzy chetnie by nas wzieli do Turcji, ale musielismy wracac do Polski a co do samej Grecji moj brat sie interesował bo chciał jechac to podobno wiza w Macedoni na granicy stoi koło 50 $ ale nie wiem na ile to sprawdzona informacja tak wiec...robcie co chcecie powodzonka
Hej,
Z Polski całkiem dobrze się na Bałkany jeździ. Ja aż w Grecji nie byłam, ale do Serbii i Macedonii owszem jeżdżę. Z Pl najlepiej najprościej - do Budapesztu (przez granicę w Chyżnem), potem w doł autostradą przez przejście w Roszke. Przez całą Serbie też jest autostrada (trzeba przejechać Kosowo, więc lepiej tam nie stać, tylko zlapać coś długodystansowego). No i przez MK też jest główna droga pn-pd, więc prosto do Grecji. Po Serbii się jeździ średnio stopem, po Macedonii fajnie, po Bułgarii niezbyt dobrze, w Rumunii często sie zwyczajowo płaci za stopa. Ja polecam jednak nie przez RO i BG, tylko PL-SK-HU-SiCG-MK i Grecja. Powodzenia!