Forum dla autostopowiczów »
Dyskusje i pytania
aparat, kamera
ja bym tego nie polecil ze wzgledu na małą trwałość... miedzy pierscienie obiektywu w czasie podrozy łatwo moze doastac sie piach i brud... polecam jakis wodoodporny olympus...
Ja olympusy szczerze odradzam!
Już lepiej jakiegoś canonika albo nikonka;]
A co do modelu, zależy do jakich celów ma Ci służyć...trzeba poczytać, poszperać i sie zastanowić, co by dostosować do własnych potrzeb..
Każdy będzie tu ciągnął na swoją stronę, więc może lepiej kup to co uważasz za dobre.
@siwus...ale przeciez ona nie kupuje chyba aparatu do piaskownicy ani na pustynię...poprostu aparat do robienia zdjec ktorym robi sie zdjecie, wklada sie do pokrowca i chowa do kieszeni wiec dla 99,99% osob ten aparat bedzie odpowiedni....
z doswiadczenia wiem, ze nie zawsze jest tak ze sie wrzuca do pokrowca... czesto jest pospiech, szczegolnie w takich wyprawach i aparat sie wrzuca miedzy ciuchy do plecaka... a tam zawsze sie znajdzie sporo piachu i innego pyłu :) ale.. zrobisz jak zechcesz :)) po prostu, im mniej cos skomplikowane tym trodniej to zepsuc... a warunki na tego typu wyprawach nie sprzyjają elektronice :)
Mam Canona a720, który ma jeszcze więcej pierścieni niż ten podany wyżej. Nigdy nie miałem zabrudzonej matrycy czy innych podobnych problemów a trochę już ze mną świata zwiedził. Chować do pokrowca i nie wrzucać do piaskownicy a będzie działał bez zarzutu.
dzięki chłopcy za pomoc;)
za tydzień podbijam Ukrainę i chciałabym już mieć zdjęcia zrobione przez siebie więc mam mało czasu na zakup.