Galerie zdjęć »
O dwóch takich, którym ukradli księżyc...=]
Autostop niekonwencjonalny =]
Nie ma to jak naturalność. Te pozostałości starej komunistycznej fabryki znajdują się u podnóża gór =]
Zatem w góry! Na początku był nawet szlak...
Chociaż bardzo interesujący... =]
Spotkałyśmy bardzo ciekawe osobistości
Wszystko było wprost nieprawdopodobne!
Skończyło się też nieprawdopodobnie...- Zgubienie się, noc spędzona w śniegu, bez telefonów, latarek, ciepłych ubrań i w natłoku halucynacji. Ah, ta Romania.
Jednak przeżyłyśmy i w drodze powrotnej zdołałyśmy jeszcze wyjść cało z rąk cygańskiego klanu, któremu dałyśmy krem czekoladowy a oni w zamian zabrali nam resztę jedzenia :D
Przy granicy jak zwykle naraziłyśmy się jeszcze służbom bezpieczeństwa, ale ze wszystkich problemów wyszłyśmy cało. Romaniaaa! Kochamy Cię!