Ślub i dodatki? Gdzie znajdę spersonalizowane elementy?
„Podróże są diabelskim wynalazkiem człowieka, który pod względem nieprzyjemności, zmęczenia, niebezpieczeństw, utraty czasu, szarpaniny nerwowej da się porównać tylko z pobytem na wojnie.”
Henri Millon Montherlant (1896-1973)
Autobusem 5, 5a, lub 17 jedziemy do pętli Krakowska PKP. Idziemy jeszcze kawałek prosto tak jak jechał autobus zanim wjechał na pętlę, po prawej będzie biedronka, jeszcze kawałek i na lewo będzie droga do Rzeszowa, a prosto do Nowego Sącza.
Autobusem 1, 3 albo 5 na ulicę Lipińskiego, można też na piechotę, bo Sanok ładny, tyle że długi. :) Łapać można pod Autosanem, tam jest zatoczka.
Można też pojechać za parę groszy więcej autobusem 5 do Zagórza i łapać bądź w samym Zagórzu, bądź gdzieś na trasie (Zahutyń?). Jeśli jedziemy do Komańczy, to ten wariant polecam, tylko trzeba pamiętać o tym, że droga na Komańczę to wojewódzka 892, a nie krajówka do Ustrzyk i że rozwidlenie jest właśnie w Zagórzu. :)
Jak ktoś weźmie do Leska, to kierujcie się na rondo przy stacji benzynowej u styku Bieszczadzkiej (wojewódzka 893) i Piłsudzkiego (krajowa 84). Stamtąd pewny stop np. do Cisnej. :)
autor: Obywatel 22-02-2011 22:08 komentarze: 0