„Podróże są diabelskim wynalazkiem człowieka, który pod względem nieprzyjemności, zmęczenia, niebezpieczeństw, utraty czasu, szarpaniny nerwowej da się porównać tylko z pobytem na wojnie.”
Henri Millon Montherlant (1896-1973)
8 grudnia 2020 r., autor: baswin
Dzień dobry. Szukam sklepu, w którym znajdę różnorodne akcesoria dziecięce, chodzi mi o foteliki samochodowe, wózki. więcej...
26 listopada 2020 r., autor: bartekjas
Hej. Noszę aparat ortodontyczny, dlatego chciałbym sobie zamówić kilka preparatów do higieny jamy ustnej. więcej...
26 listopada 2020 r., autor: macuga
Hej. Chciałbym zamówić mojej córce jakąś ładną sukieneczkę na wesele.
więcej...
25 listopada 2020 r., autor: angpod
Dzień dobry. Zbliża się moja rocznica ślubu, więc chciałbym zabrać żonę w jakieś fajne miejsce do Zakopanego. Znalazłem do tej pory http://www.hotelcrocus.pl/ lecz jeszcze zastanawiam się nad wyborem, czy możecie mi coś podpowiedzieć? więcej...
28 października 2020 r., autor: dariablog
Hej. Rozglądam się z żoną za jakimiś ładnymi krzesłami do domu. Zależy mi na eleganckim wyglądzie jak i wygodzie. więcej...
7 października 2016 r., autor: kalpek
Dość osobisty dziennik z samotnej włóczęgi do Portugalii i z powrotem. więcej...
7 października 2016 r., autor: kalpek
Dość osobisty dziennik z samotnej włóczęgi do Portugalii i z powrotem. więcej...
8 grudnia 2013 r., autor: ilja41
O mojej samotnej wyprawie na Krym mogę pisać w samych superlatywach. Jeszcze nigdy nie miałem tyle przygód podczas autostopu. Droga z Wrocławia do Ałuszty przez Mołdawię zajęła mi pięć dni. Artykuł znów piszę jako poradę, więc nie będę zanudzał o tym, co się działo po kolei. więcej...
8 grudnia 2013 r., autor: ilja41
Co ciągnęło nas do Kopenhagi? Lubię odwiedzać miejsca powszechnie mało znane. Dziś niemal każdy może się pochwalić: „Byłem w Rzymie, byłem w Barcelonie”. Taki wyjazd nie jest już czymś nieosiągalnym. Ale kto powie: „Byłem w Kopenhadze”? Oryginalność dla mnie to priorytet. więcej...
25 września 2012 r., autor: tojakt
Plan zrodził się w zasadzie znikąd. Z niechęci do nudy. Z potrzeby urozmaicenia sobie czasu. „Umrę!!! Dwa tygodnie leżenia na plaży? Chyba Cię poj…”. więcej...